Bez przewodnika, bez przygotowania, bez pośpiechu. Tak przez kilka ostatnich dni maja tego roku, we trójkę oglądaliśmy drugie największe miasto w Portugalii. I albo to omamy po PortWine, albo udało nam się mu dobrze przyjrzeć! Slow Porto Pojęcie slow travel jest mi obce z zasady. Z zasady, bo mieszkając całe życie nad morzem nigdy…
Czytaj dalejSlow travel. Porto, bez przewodnika
