Most Harrego Pottera, czyli Wiadukt Glenfinnan (Szkocja)

Jedno z tych miejsc, które głęboko zapadają w pamięć. Jedno z tych, dla których warto nadłożyć drogi i poświęcić kilkadziesiąt minut "słońca" (czyli czasu w ciągu jesiennego dnia  w Szkocji, gdy cokolwiek widać) i kilka zamków, które w tymże czasie można zobaczyć.  Trzy słowa, które jak dla mnie najlepiej opisują to miejsce?


 

Baśń, przestrzeń, podróż.

Każdy fan Harrego Pottera pamięta sceny z Expresu, pełnego przyszłych i obecnych studentów Hogwartu, zmierzającego pośpiesznie, zgodnie z nazwą, w kierunku tajemniczego niewiadomo czego. Kłęby pary, przepiękne widoki i zadziwiony Harry z nosem przy szybie i buzią pełną Fasolek wszystkich smaków Bertiego Botta. Nie przypadkowo, jako jeden z plenerów tych scen, z wybrano właśnie trasę "West Highland" między Glasgow a Mallaig z niepowtarzalnym krajobrazem szkockich gór. Zresztą nie tylko- kręcono tu między innymi pamiętny film Nieśmiertlny (ang. Highlander), z Christopherem Lambertem i Seanem Connerym w rolach głównych. Trasa ta znajduje się w niemal wszystkich rankingach najpiękniejszych tras kolejowych na świecie. A Wiadukt Glenfinnan to jej perełka. Idealnie pasuje do baśniowej scenerii pełnej tajemnic i przygód.

 

Informacje praktyczne:

Dojazd samochodem: Najprawdopodobniej 99% z Was będzie jechało od strony lądu, czyli drogą nr A830 z kierunku Fort William. Droga z Fort William (gdzie zboczyliśmy z trasy na południe, żeby zobaczyć ten wiadukt) zajmuje jakieś 30 minut (27 km), więc po przejechaniu tej trasy i dojechaniu do znaków informujących o Glenfinnan Monument i budynku centrum obsługi turysty  przy Glenfinnan Monument należy szukać parkingu po prawej stronie. Mijając wspomniane centrum, nie zatrzymujcie się na pierwszym parkingu tuż przy tym budynku, tylko przejedźcie rzekę i zatrzymajcie tuż za nią, po prawej stronie. Jest tam mały parking, gdzie należy zostawić samochód aby dojść pod wiadukt.

Droga z parkingu pod wiadukt zajmuje kilkanaście minut. My byliśmy z dwuletnim dzieckiem i padał deszcz więc kałuże skakane po drodze skutecznie wydłużyły nam trasę 🙂 Ścieżka wiedzie aż pod pierwsze przęsło wiaduktu, do płotu i przymkniętej furtki z napisem "Please shut gate" co sugeruje, że można dalej wchodzić, oby tylko pamiętać o zamykaniu. Dalej jednak nie znaleźliśmy ścieżki, można oczywiście było po prostu wdrapać się na górę, ale niestety iskierki w oczach Leosia, który z chęcią zrobiłby to samo za nami i sturlał się po mokrej trawie czy kamieniu przy pierwszej lepszej okazji, skutecznie odwiodły nas od tego pomysłu.

ALE możliwe jest też inne dotarcie do wiaduktu, zapewne robiące równie duże (o ile nie większe) wrażenie, mianowicie POCIĄGIEM!

Dojazd pociągiem: Latem z Fort William do Mallaig kursuje ciągnięty przez parowóz "Pociąg Jakobicki" (Jacob Steam Train). Skład ma 60 lat. Staroświeckie wagony z opuszczanymi szybami umożliwiają zrobienie zdjęć w podróży, a wcześniejsza rezerwacja- wykupienie miejsca w wagonie Harrego Pottera, w którym kręcono sceny podróży do Hogwartu! 😉

Wszelkie informacje na temat Pociągu Jakobickiego i wszystkich wycieczek, które mozna nim odbyć (przez cały rok!!!) można znaleźć na stronie internetowej: www.westcoastrailways.co.uk

Do Mallaig można dojechać tą samą trasą ale bezpośrednio z Glasgow. Na tej stronie szkockich kolei więcej informacji o całej niesamowitej trasie (jachcejachcejachce!!!).

Wejście pod wiadukt jest bezpłatne. A pod przęsłem było echo! 😉

 

Dane techniczne:

  • Długość całkowita: 380 m
  • Liczba torów: 1
  • Liczba przęseł: 21
  • Rozpiętość przęseł:15 m
  • Maksymalną wysokość: 30 metrów
  • Zbudowano: 1897-1901
  • Projektant: Sir Robert McAlpine

 

Czy z okna pociągu, czy po wdrapaniu się po zboczu- musimy kiedyś wrócić w to miejsce, żeby zobaczyć jak to wygląda z góry. Z wiaduktu rozciąga się podobno spektakularny widok na dolinę Glen Finnan i wody jeziora Shiel. Bez takich kadrów nasz opis fotograficzny wydaje się być niekompletny, ale co zrobić, na razie mamy tyle:

DCIM134GOPRO

15231533_10210077849079437_864110201_o-kopia

DCIM134GOPRO

15215692_10210077848839431_1364839008_o-kopia

DCIM134GOPRO

15204211_10210077849519448_11756834_o-kopia

15225355_10210077849439446_389642571_o-kopia

 

15182365_10210077848519423_1913412170_o-kopia

...a na do widzenia ostatni na świecie endemiczny okaz o umiejętnościach górskiej kozicy: szkocki kameleon! (Leo mówi, że miodowy to kolor sezonu) 😉

DCIM134GOPRO

PS. Jako, że na blog wstawiam tylko nasze własne zdjęcia, żeby zobaczyć jak to cudo techniki wygląda z góry przed nasza następną wyprawą w te rejony, polecam wygooglować Glenfinnan Viaduct. Robi wrażenie!

print
Braveheart i Stirling na dobry początek Szkocji!
Kildrummy Park Castle Hotel (Szkocja)